Kret w ogrodzie - skuteczne i sprawdzone sposoby na pozbycie się szkodnika
Chociaż ten mały gryzoń, nie ma złych zamiarów, to jednak
przez swoje drążenie podziemnych korytarzy, mocno denerwuje posiadaczy wypielęgnowanych
trawników czy kwiatowych kompozycji. Podczas kopania kret często uszkadza korzenie
roślin, a skutkiem jego wyglądania na powierzchnię są mało estetyczne kopce. Jeśli to
przydarzyło się także na Twoim terenie, nic dziwnego, że zastanawiasz się, w jaki sposób
pozbyć się szkodnika. W naszym wpisie omawiamy skuteczne rozwiązania problemu jego
działalności w ogrodzie. Skorzystaj z nich i ciesz się pięknym otoczeniem domu.
Jak wywabić kreta z ogrodu?
Wśród metod na
pozbycie się gryzoni z własnej posesji, znajduje się wiele takich, które im nie szkodzą.
Powodują jedynie, że kret w ogrodzie czuje nieprzyjemny zapach albo słyszy uciążliwe
dźwięki. Chociaż te zwierzęta objęte są tylko częściową ochroną, niedotyczącą terenów
prywatnych, to jednak w pierwszej kolejności warto je odstraszać, zamiast umieszczać w
ich korytarzach pułapki. Sposobami, które sprawiają, że gryzoń przenosi się w inne
miejsce, są na przykład: wiatraczki, urządzenia emitujące ultradźwięki albo rośliny
takie, jak czosnek, bazylia czy spleśniała skórka cytryny.
Metody
na pozbycie się kretów
Zastanawiasz się, na czym polega
działanie wspomnianych metod na krety w ogrodzie? Wiatraczki albo specjalne kołatki
umieszcza się po prostu w ziemi, w pobliżu miejsca aktywności gryzonia. Sprawiają, że
wyczuwa on drgania, które nie są dla niego miłe. Z kolei odstraszacze ultradźwiękowe
emitują odgłosy, które nie są dla nas wyczuwalne, natomiast bardzo drażnią szkodnika w
ogrodzie. Istnieją też specjalne metalowe zapory, które wmontowuje się pionowo w ziemię,
jednak są one skuteczne wyłącznie jako metoda zapobiegawcza. Nie pomogą w wywabieniu
obecnego szkodnika.
Pułapki na gryzonie
Bardzo popularnym sposobem są również pułapki, które umieszcza się w wykopanych
korytarzach, pod ziemią. Ważne, aby często je sprawdzać, gdyż gryzonie nie wytrzymają
długo bez pokarmu. Jeśli udało Ci się takiego złapać, czym prędzej wypuść go na wolnym
terenie, z dala od swojej działki.